Jak mieszkać ekologicznie

Tyle słyszymy o ekologii, bio i zanieczyszczeniach środowiska. Co prawda nie jestem bardzo pro ekologiczna, natomiast jeśli mogę bez wyrzeczeń choć trochę przyczynić się do poprawy kondycji naszej planety to czemu nie?

Co mogę zrobić żeby mieszkać ekologicznie niskim kosztem?

Przedstawię proekologiczne rozwiązania, które będą przynosiły również dla nas zyski finansowe:) Niewiele trzeba, żeby mieć ekologiczny dom.

  • To co dla każdego oczywiste – segregowanie śmieci.

Zanim się za to wzięłam sprawdziłam ofertę dewelopera gdzie będę miała kosz na śmieci i jak będzie wyglądać – przede wszystkim czy będę miała miejsce na segregację. Niby niewiele ale zawsze pomaga być eko:)

  • Używanie toreb wielokrotnego użytku. Modne są torby wielokrotnego użytku. Ostatnio sama sobie kupiłam w sklepie składaną na poziomkę:) Mogę ją mieć cały czas w torebce w razie nieprzewidzianych zakupów. Dodatkowy plus jest taki, że nie płacę przy każdych zakupach 50 gr i niewielkie kwoty ale zawsze można zaoszczędzić.
  • Co jeszcze zauważyłam jeśli mamy  duże okna w domu później włączamy światło. Mogę , dzięki temu zaoszczędzić. Wytwarza się mniej ciepła co powoduje że nie powiększa się dziura ozonowa.
  • W łazience zawsze jak myję zęby staram się zakręcać wodę, żeby nie leciała niepotrzebnie,
  • Do kuchni kupiłam dzbanek z filtrem przez co nie kupuję wody w plastikowych butelkach.
  • Meble też ma swoje drugie życie. Bardzo modne jest używanie mebli minimalistycznych oraz z tzw “odzysku”. W ogrodach królują meble eko. Sama robiłam stół, fotele oraz leżaki z ekopalet. Pojechałam do skupu i kupiłam mniejszym kosztem a efekt wizualny zadowala.
  • Kolejnym fajnym a zarazem modnym sposobem są lampy solarne. Ja kupiłam kilka lamp  i ustawiłam drogę do stołu. W dzień energię ładuje ze słońca, żeby wieczorem dawać światło za darmo.

To oczywiście lista rzeczy, które staram się robić regularnie, żeby choć trochę można było chronić naszą planetę.

Co warto wybrać od dewelopera w domu, żeby było eko?

  • Rekuperacja w domu . Co to jest i na jakiej zasadzie działa?

Rekuperacja to inaczej wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Rekuperacja to system służący do wymieniania zużytego, brudnego powietrza w Twoim domu na czyste, świeże. Przy jednoczesnym odzyskiwaniu części zgromadzonego już ciepła.

Praktycznie więc dodatkowy nakład finansowy (ok. 8 tys. zł) ponosimy jedynie za zakup centrali wentylacyjnej (rekuperatora). Spośród wielu dostępnych na rynku central warto kupować te o najwyższej sprawności odzysku ciepła i najwyższej efektywności wentylatorów, czyli takich o najniższej mocy elektrycznej.

Koszt jego ogrzania w sezonie grzewczym – przy cenie gazu 50 zł za 1GJ ciepła – to kwota 1117 zł. Z tego 90% zostanie odzyskane dzięki rekuperatowi, przez co w naszej kieszeni zostanie 0,9×1117=1005 zł

Na pracę rekuperatora przy cenie prądu 0,45 zł/kWh wydamy w ciągu oku około 300zł.

W pierwszym roku zaoszczędzimy więc 705 zł, a w następnych latach kwota ta będzie się zwiększać corocznie o 10% – zakładając optymistycznie, że o tyle wzrastać będą ceny energii, czyli prądu i gazu. Sama długo się nad tym zastanawiałam, i stwierdziłam, że naprawdę warto.

  • Dużo zieleni. Las daje mi nie tylko poczucie relaksu i wyciszenia, ale również daje cień ( dzięki temu jest chłodniej w lato i nie trzeba tyle podlewać). Jest sporo akcji marketingowych promujących sadzenie drzew, żeby wytwarzać więcej tlenu. Niewiele dla nas a wiele dla ekologii.
  • Dużo miejsca na rekreację – wiadomo, że im więcej miejsc zielonych, na rekreację np rowery, boisko tym mniej wykorzystujemy samochód i mniej smogu. Odkąd mam podwórko nie muszę po powrocie z pracy korzystać z parków i jechać specjalnie. Spędzam czas na własnym podwórku.

Myślę, że niewielkim kosztem czasu i pieniędzy każdy z nas może mieszkać ekologicznie i przyczyniać się do kondycji naszej planety.

A wy jakie macie pomysły, żeby mieszkać ekologicznie?