Kredyty hipoteczne w 2020 roku – co się zmieni?
Kredyt hipoteczny to poważna decyzja na 30 lat. Przed przystąpieniem długo się zastanawiałam kiedy jest najlepszy czas dla mnie na zaciągnięcie kredytu. W 2019 roku sprzedaż domów i mieszkań osiągnęła zawrotna kwoty na rynku nieruchomości. Ceny domów stale idą w górę, a nowy rok – nowe zmiany jak u każdego. Banki też lubią swoje plany na Nowy Rok 2020.Pytanie czy na dobre dla mnie i jakie zmiany?
Co roku obserwowałam zmiany w kredytach hipotecznych, wymagania oraz informacje o wkładzie własnym.
Rząd nie zaskoczy mnie w tym roku żadnymi dopłatami czy programami pomocy przy zakupie domu. Od podstaw musiałam sama sobie poradzić z wkładem własnym i kredytem hipotecznym. W poprzednich latach były dopłaty, natomiast w tym momencie niestety nic mi się nie udało znaleźć. Szkoda bo czekałam, że choć trochę będzie lepiej dla mnie.
Jeśli chodzi o inne zmiany to niestety nieuchronnie idzie wkład własny w górę. W tamtym roku większość banków wymagało ode mnie tylko 10%. Oczywiście dostawałam wtedy gorszą ofertę, natomiast w tym roku znaleźć bank z tak niskim wkładem własnym będzie ciężko. Dodatkowo możemy liczyć na dodatkowe produkty, które mi bank zaoferuje. Pozwoli to obniżyć marżę.
Najgorsza zmiana, którą mogę się spodziewać to zmiana oprocentowania. Do kwietnia tego roku banki muszą wprowadzić ofertę ze stałym oprocentowaniem. Oczywiście będę miała wybór, która opcja mi odpowiada. Na czym dokładnie zmiana będzie polegać. Zgodnie z rozporządzeniem unijnym do 2020 roku wartość WIBOR-u powinna zostać dostosowana do stawek referencyjnych Unii. Ratunkiem dla mnie jest tworzenie nowego wskaźnika referencyjnego, który zastąpi WIBOR jednak to wyższe oprocentowanie kredytu. Jeśli prognozy ekspertów się sprawdzą moje koszty kredytów wzrosną. Banki wprowadzą stałe oprocentowanie przez cały okres kredytowania. Czy to mi się będzie opłacać? Oprocentowanie jest zazwyczaj 1-1,5% więcej niż ze zmiennym oprocentowaniem. Jest to trochę bezpieczniejsze dla mojego budżetu. Mimo upływu czasu będę miała stałą ratę i łatwiej będzie mi zaplanować swój budżet. Ma to swoje plusy i minusy. Jeśli zmieni się WIBOR moja rata zmieni się o ok. 1,5%. Będzie to co prawda niespodziewana zmiana dla mojego budżetu.
Reszta na szczęście w kredytach hipotecznych pozostanie bez zmian. Kredyty hipoteczne również będą miały te same wymagania. W moim przypadku dalej wystarczy umowa o pracę. Wysokość kredytu oczywiście uzależniona jest od ceny mieszkania, wynagrodzenia i oprocentowania. Te zmienne pozwalają mi uzyskać sumę na finansowanie mojego wymarzonego domu. Deweloperzy przewidują, że warunki na rynku nieruchomości nie ulegną zmianie, a wręcz mogą się poprawić.
Myślę, że do kwietnia uda mi się znaleźć dom marzeń i wziąć na niego kredyt hipoteczny. Muszę tylko od Nowego Roku pośpieszyć z poszukaniem domu:)